Dobry moment na sukcesję

rok 2020 | sierpień

Niektórzy zadają sobie pytanie czy okres pandemii COVID19 to moment na wprowadzanie zmiany pokoleniowej albo decyzji o sprzedaży firmy, czy dywersyfikacji działalności? Ale czy to pandemia jest przyczyną, że proces ten nie został jeszcze przeprowadzony albo firma nadal pozostaje w rękach założycieli? Czy też przyczyna tkwi w okolicznościach rodzinnych i odkładaniu spraw tak ważkich na później?

Dla wielu firm pandemia stała się momentem reorganizacji działalności, zmian w strukturze pracowniczej, menadżerskiej. Część firm zmieniła produkt lub usługę, część podjęła decyzję o dywersyfikacji lub sprzedaży części przedsiębiorstwa. Dla niektórych właścicieli był to okres, w którym mogli potwierdzić swoje obawy albo nadzieję na kontynuację prowadzenia firmy przez sukcesorów. Dla części nagłe trudności wywołały konflikty w gronie członków rodziny zaangażowanych w biznes.

Niektórzy przedsiębiorcy podjęli decyzję o skorzystaniu z subwencji ze środków publicznych, inni otrzymali prywatne wsparcie. Każde z działań podjętych przez ostatnie miesiące wywierać będzie wpływ na proces sukcesji, zarówno od strony kapitałowej, przepływów pieniężnych, produktowej czy osobowej.

Dotychczasowe doświadczenie oraz przykład pandemii i jej nagłych konsekwencji pokazują, że każda zaplanowana sukcesja zwiększa szanse zrealizowania marzenia o wielopokoleniowej firmie rodzinnej. Każda nagła sukcesja (w wyniku śmierci lub choroby właściciela) zmusza do nagłych reakcji, zwiększa ryzyko nieporozumień, negatywnych konsekwencji niewyjaśnionych oczekiwań uczestników procesu.

~Agnieszka Krysik~

rok 2020 | styczeń Podsumowując rok 2019

Kolejny rok działalności z firmami rodzinnymi za nami. Towarzyszyło mu wiele wyzwań. Powstało również coraz więcej inicjatyw wspierających przedsiębiorczość rodzinną i jej potrzeby. Właściciele firm rodzinnych, pozostali uczestnicy procesów sukcesji mogli pozyskać wiedzę potrzebną do przeprowadzenia procesu. Wsparcie dla nich skierowały media, organizacje i stowarzyszenia działające na rzecz przedsiębiorczości rodzinnej oraz profesjonalni doradcy. Po kilku latach od kiedy zrodziła się potrzeba zmiany pokoleniowej rodzima przedsiębiorczość rodzinna mogła dotrzeć do konkretnej informacji. Nadal otwarte pozostaje nadal pytanie czy są one wystarczające, by przeprowadzić proces sukcesji w Państwa przypadku? Czy ten rozpoczynający się właśnie 2020 rok przyniesie nowe rozwiązania prawne? Czy zakończą się prace legislacyjne nad projektem ustawy o fundacji rodzinnej (fundacji prywatnej)? Ministerstwo Rozwoju opublikowało Raport z konsultacji Zielonej księgi fundacji rodzinnej, konsultacji odbytych przy moim również udziale. Zachęcam do zapoznania się i udziału w pracach: https://www.gov.pl/web/rozwoj/raport-z-konsultacji-zielonej-ksiegi-fundacji-rodzinnej Czy obecny rok będzie dobrym momentem na przeprowadzenie procesu sukcesji w Państwa firmie?

~Agnieszka Krysik~

rok 2019 | wrzesień

Dlaczego dziś, a nie jutro? Dlaczego jutro, a nie dziś? Przewrotnie, a znaczy odmiennie. Każdy przedsiębiorca zastanawia się nad najlepszym momentem na sukcesję. I każdy biznes jest inny. Każdy ma inne otoczenie rodzinne, relacje – być może – z innymi wspólnikami czy pracownikami. Ale każdą firmę rodzinną spotyka pytanie czy i kiedy planować wprowadzenie do firmy pozostałych członków rodziny? Na jakich zasadach, by zrealizować marzenie, które widnieje w myślach? To, co łączy każdego założyciela to marzenie, by korytarzami zbudowanej firmy mógł przechadzać się wnuk i kolejne pokolenia. Niekiedy te marzenia napotykają przeszkody. Często są nimi relacje rodzinne i trudność w zakomunikowaniu oczekiwać i rozwiązań. Ale nic się nie zmieni bez rozpoczęcia rozmowy merytorycznej. W naszej praktyce zawodowej procesy sukcesji zaczynami od rozmów z uczestnikami procesu. Niekiedy bierzemy udział w pierwszych rozmowach z udziałem członków rodziny. Bez tego etapu, w niektórych przypadkach, strukturyzacja prawna może odbiegać od oczekiwań klienta, a realizacja postawionego celu może okazać się cząstkowa. Zachęcam Państwa do otwartości i rozpoczęcia – często – trudnego i indywidualnego procesu od rozmów, w tym z doradcą prawnym.

~Agnieszka Krysik~

rok 2019 | marzec

” Firma rodzinna to indywidualna nić powiązań prawnych. Ich charakter wynika z historii powstania firmy, konstrukcji prawnej formy prowadzenia, a także z więzi prawnych jakie wiążą właścicieli, małżonków i pozostałych członków rodziny.”

cyt. Agnieszka Krysik, Forum Branżowe | marzec 2019 r


rok 2019 | styczeń

Przez ostatni rok spotkaliśmy się z wieloma firmami rodzinnymi. Dla wielu z nich wyzwaniem jest proces sukcesji. Choć nie tylko. Zdarza się, że strukturyzacja zmiany pokoleniowej wymaga wcześniejszego uporządkowania spraw organizacyjnych. Dopasowania organizacji do skali produkcji, sprzedaży. Myślenie o sukcesji to myślenie o przyszłości. Niektórzy właściciele firm rodzinnych zapytani jak widzą firmę za 10 lat pozostawiają odpowiedź na „później”. Zapytani jaka jest dla nich wizja rozwoju firmy za co najmniej 10 lat potrzebują chwili na podsumowanie. To pokazuje, że odpowiedź na pytanie: jak każdy z właścicieli widzi sukcesję w firmie, nie jest łatwa i konkretna. Nie przychodzi ona spontanicznie. Wymaga przemyślenia. Dla niektórych rodzin proces sukcesji nie rozpoczyna się wraz z pierwszym kontaktem doradcy. Część z nich zaczyna planowanie sukcesyjne wcześniej, inni potrzebują kolejnego roku by usiąść i zdefiniować cele takiego procesu. Bez wątpienia jednak każda firma planująca zbudowanie wielopokoleniowego przedsięwzięcia rodzinnego ma wpisaną potrzebę planowania zmiany pokoleniowej, ułożenia relacji rodzinnych w sferze korporacyjnej prowadzonego biznesu rodzinnego. Jaki jest dobry moment na sukcesję? Dziś jestem skłonna powiedzieć, że taki kiedy myśl o budowaniu firmy, jej rozwoju sięga kolejnego pokolenia.

~Agnieszka Krysik~

rok 2017 | grudzień

Wielu przedsiębiorców zadaje sobie pytanie: “kiedy jest najlepszy moment na sukcesję?”. Twórcom dobrze prosperujących biznesów od pewnego momentu towarzyszy myśl, kto będzie kontynuował zarządzanie firmą. Prawdopodobnie zmartwienie to czasami blednie przy natłoku codziennych zadań operacyjnych. Niemniej wiedza o istniejących rozwiązaniach prawnych i biznesowych może wpłynąć na sukces w przekazaniu firmy i jej dalszym rozwoju.

Sukcesja ma wiele wątków, a jej przebieg jest uzależniony od wielu czynników. Dużo zależy chociażby od tego, czy istnieje potencjalny sukcesor, jakie ma kompetencje i jaki jest stopień jego przygotowania do przejęcia władzy. Nie bez znaczenia jest też struktura właścicielska firmy oraz obecny i przyszły sposób zarządzania.

Przekazanie biznesu to nie tylko czynności prawne, ale i relacje, w tym szczególnie te z kontrahentami. Często okazuje się, że nawet najlepiej przygotowana prawnie sukcesja nie jest efektywna biznesowo, jeżeli sukcesor nie potrafi zbudować dobrych relacji i „nie czuje” branży czy rynku.

Proces  sukcesyjny  warto  zacząć  już  w  momencie,  kiedy  pojawi  się  pytanie  i  myśl  o  tym,  że  stworzony  przez  nas  biznes  może  prowadzić ktoś inny niż my. Z perspektywy prawnej warto zacząć od testamentu, który zabezpieczy firmę przed innym rozwojem spraw, gdyby nasza decyzja już nie mogła wywołać żadnych skutków prawnych. Zanim pojawią się docelowe rozwiązania, warto zabezpieczyć strukturę właścicielską przy jednoczesnym rozsądnym ułożeniu relacji korporacyjnych w prowadzonym biznesie. Dopiero wtedy proces sukcesji można równolegle przygotowywać od strony zarządczej i operacyjnej.

W następnych artykułach przybliżę, jak moment przekazania biznesu i istniejące relacje prawne wpływają na skutki prawnopodatkowe dla sukcesora, nestora oraz biznesu.

~Agnieszka Krysik~